top of page
fjfjf.png
  • Zdjęcie autorapaulasthetic

Somatyzacja - przekleństwo niezdiagnozowanych | Somatization - the curse of undiagnosed

Zaktualizowano: 6 sty 2021

Wyobraź sobie taką sytuację. Przez ostatnie pół roku masz uczucie, jakby Twój układ odpornościowy po prostu stwierdził: „I don’t want to live on this planet anymore” – a to osłabienie, a to zmęczenie, a to przemęczenie, później bóle głowy, migreny, naraz napięcie w mięśniach, to znowu brzuch boli, za chwilę kołatanie serca. Przedwczesna menopauza? Nowotwór? W głowie pojawiają się skrajne scenariusze. No ale przecież ostatnie badania krwi były miesiąc temu, odżywiasz się w miarę zdrowo, chodzisz po schodach zamiast używać windy i starasz się ćwiczyć co najmniej dwa razy w tygodniu. I kiedy już objawy stają się na tyle irytujące, że decydujesz się skonsultować z lekarzem, słyszysz:

„Stres, miła pani.”

„Ale przecież ja nie czuję stresu.”

„No właśnie.”

Stres potrafi nas zeżreć. Dosłownie – i w przenośni. Potrafi nas zeżreć od środka. Ale nie tylko on. Tu znaczną rolę odgrywają również nasze stare, dobre znajome – emocje. Jeśli je stłumimy, zepchniemy na bok, nie zajmiemy się nimi w odpowiednim czasie, potrafią wybuchnąć jak wulkan. Tylko w zupełnie innej postaci. Przez ciało.

W DSM 5 (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders) takie zjawisko pojawia się w dziale „zaburzenia z objawami somatycznymi i pokrewne”. Osoby z taką diagnozą doświadczają (przez minimum pół roku) symptomów, które z pozoru są „nie do wyjaśnienia” z punktu widzenia ich anatomii. Leczenie objawów, które działa na większość osób, u nich nie przynosi efektów. Czasem odczuwają nasilony, przewlekły ból (najczęściej w dolnej części pleców, w okolicach miednicy lub stawów, w postaci bólów głowy). Niekiedy (tak, jak w przypadku zaburzenia konwersyjnego) doświadczają paraliżu, utraty czucia, omamów lub innych zaburzeń widzenia, słuchu i węchu (mogą mieć też wrażenie ich zaniku).

W ICD 10 (Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych) somatyzacja widnieje w dziale „zaburzenia somatomorficzne”. I tak jak w poprzedniej klasyfikacji, osoby doświadczają objawów z zakresu układu trawiennego, nerwowego, reprodukcyjnego lub żołądkowo – jelitowego. Różnica jest taka, że według tego podziału symptomy powinny utrzymywać się przez 2 lata.

„No dobrze” – ktoś powie – „ale czym to się różni od hipochondrii? Przecież takie latanie od lekarza do lekarza bez konkretnej diagnozy kojarzy się z symulowaniem objawów.”

Zacznijmy od tego, że „hipochondria” została usunięta z DSM 5 – właśnie przez takie stygmatyzujące podejście do pacjenta. Po dokładniejszej eksploracji tematu stwierdzono, że objawy, które wcześniej klasyfikowane były jako „hipochondryczne”, wiążą się z nasilonym lękiem przed chorobą – takie zaburzenie zdrowia psychicznego występuje pod skrótem IAD (illness anxiety disorder).

Osoby z diagnozą IAD interpretują swoje objawy w sposób nieproporcjonalny do ich rzeczywistego stanu zdrowia. Ich reakcje nie są wynikiem zaburzeń psychotycznych – osoby mogą się nawet tymczasowo zgodzić na diagnozę, przyjmując, że ich symptomy mają podłoże emocjonalne, jednak powracają do swoich interpretacji, obserwując swoje doznania cielesne, odrzucając często negatywne wyniki badań i zapewnienia specjalistów.

Pytanie – jak żyć, skoro nawet specjaliści mają trudność w postawieniu ostatecznej diagnozy, a życie (i w życiu) nadal boli? Po pierwsze – wykluczyć wszystkie inne zaburzenia, genetyczne i anatomiczne poprzez badania lekarskie. Po drugie – skierować się do gabinetu psychiatry, który specjalizuje się w takim temacie. Ten z kolei może pomóc Ci w znalezieniu terapeuty, z którym będziesz mógł znaleźć sposób na to, by poradzić sobie ze swoimi trudnościami. Najskuteczniejszą terapią do tej pory okazuje się CBT (terapia poznawczo – behawioralna), w trakcie której będziesz mógł dowiedzieć się nie tylko, jaki jest związek między Twoimi przekonaniami, a zachowaniem / reakcjami z ciała, ale też poznać konkretne techniki radzenia sobie. Doświadczenie uziemia teorię w rzeczywistości – w imię hasła: „praktyka czyni mistrza”, będziesz mógł osiągnąć mistrzostwo w obsłudze… siebie.

Na koniec, klasycznie, najważniejsze – diagnoza nie definiuje Cię jako osoby. Tak, jak niektórzy mają objawy grypy – tak Ty możesz mieć objawy lęku, depresji, uzależnienia lub innych zaburzeń zdrowia psychicznego. Jeśli więc coś niepokoi Cię w Twoim zachowaniu lub odczuciach (lub też odczuciach i zachowaniu Twoich bliskich) – mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Lekarze, psychoterapeuci i psychologowie to zawody, które zostały stworzone właśnie po to, by Ci pomóc – o polecenia zapytaj znajomych, wujka Google lub skonsultuj się z poradniami / przychodniami. Czasem nawet wystarczy parę kliknięć, by dowiedzieć się, gdzie możesz zacząć.

To jak?

Klik ?

Bibliografia:

Morrison J. (2014). „DSM-5 Made Easy. The Clinician’s Guide to Diagnosis”

https://journals.viamedica.pl/psychiatria/article/view/42206/30243

https://journals.viamedica.pl/psychiatria/article/view/47511/36537

http://citeseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download?doi=10.1.1.469.4798&rep=rep1&type=pdf

https://journals.sagepub.com/doi/abs/10.1177/0891988720901787

http://psychoterapiaptp.pl/uploads/PT_1_2017/49Dembska_Psychoterapia_1_2017.pdf

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7037213/

https://journals.lww.com/jonmd/Abstract/1990/03000/Somatization__Theories_and_Research.2.aspx

https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/14659891.2019.1704079

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4837193/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5799825/

https://ajp.psychiatryonline.org/doi/abs/10.1176/ajp.148.1.34?journalCode=ajp



****


Imagine this: for the last six months, you feel as if your immune system simply said: "I don't want to live on this planet anymore" – you feel fatigued, then exhausted, then comes a headache, some migraines, muscle tension, stomach pain, palpitations... Premature menopause? A tumor? You start to run some extreme scenarios in your head. But the last blood test was a month ago, you eat reasonably well, you climb stairs instead of using the elevator and try to exercise at least twice a week. And once your symptoms become so irritating that you decide to see the specialist, you hear:

"It’s stress, my lady."

"But I don't feel any stress."

"Exactly."

Stress can eat us up. Literally and figuratively. But it isn’t all about the stress. Our good old friends, emotions, also play a significant role here. If we suppress them, we push them aside, they can explode like a volcano. Only in a completely different form. Through the body.

In DSM 5 (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders) such a phenomenon appears under the "somatic symptom and related disorders". People with such diagnosis experience (for a minimum of six months) symptoms that are apparently "unexplainable" from the point of view of their anatomy. Symptom treatment, which works for most people, doesn't work for them. Sometimes they experience severe, chronic pain (most often in the lower back, around the pelvis or joints or / and in the form of headaches). Sometimes (as in the case of conversion disorder) they experience paralysis, loss of sensation, hallucinations or other visual, hearing and smell illusions.

In ICD 10 (the International Statistical Classification of Diseases and Related Health Problems) somatization is listed under the"somatomorphic disorders". And as in the previous classification, people experience symptoms in the digestive, nervous, reproductive or gastrointestinal systems. The difference is, according to this division, symptoms should persist for 2 years.

"Okay," someone will say, "but how is this different from hypochondria? After all, running from doctor to doctor without a specific diagnosis seems like simulation. "

Let's start with the fact that "hypochondria" was removed from DSM 5 – just because of such a stigmatizing approach to the patient. Upon further exploration of the topic, it was found that symptoms previously classified as "hypochondriacal" were associated with severe anxiety about the disease - this mental health disorder is known as IAD (illness anxiety disorder).

People diagnosed with IAD interpret their symptoms disproportionately to their actual state of health. Their reactions are not the result of psychotic disorders – they may even temporarily agree to the diagnosis, assuming that their symptoms are emotional, but they return to their interpretations, observing their bodily sensations, often rejecting the negative results of their tests and the assurances of specialists.

The question is - how to live, if even specialists have difficulty in making a final diagnosis, and life (and in life) still hurts? First of all - exclude all the genetic and anatomical disorders through medical examination. Second of all - go to a psychiatrist that specializes in such topic. He / she can help you find a therapist with whom you can find a way to deal with your difficulties. The most effective therapy so far is CBT (cognitive - behavioral therapy), during which you’ll be able to find out not only the relationship between your beliefs and behavior / reactions from your body, but also learn a specific coping techniques. Experience grounds the theory in the reality - in the name of : "practice makes perfect", you’ll be able to achieve mastery in managing ... yourself.

Finally, the most important thing - diagnosis doesn’t define you as a person. Just like some people have flu symptoms, you may have symptoms of anxiety, depression, addiction or other mental health problems. So if something bothers you in your behavior or feelings (or the feelings and behavior of your loved ones) - I have good news for you. Doctors, psychotherapists and psychologists are professions that were created to help you - ask your friends, uncle Google for recommendations or find a free consultation offered in some clinics. Sometimes it takes just a few clicks to find out where to start.

So, are you ready to click ?

Bibliography:

Morrison J. (2014). „DSM-5 Made Easy. The Clinician’s Guide to Diagnosis”

https://journals.viamedica.pl/psychiatria/article/view/42206/30243

https://journals.viamedica.pl/psychiatria/article/view/47511/36537

http://citeseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download?doi=10.1.1.469.4798&rep=rep1&type=pdf

https://journals.sagepub.com/doi/abs/10.1177/0891988720901787

http://psychoterapiaptp.pl/uploads/PT_1_2017/49Dembska_Psychoterapia_1_2017.pdf

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7037213/

https://journals.lww.com/jonmd/Abstract/1990/03000/Somatization__Theories_and_Research.2.aspx

https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/14659891.2019.1704079

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4837193/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5799825/

https://ajp.psychiatryonline.org/doi/abs/10.1176/ajp.148.1.34?journalCode=ajp

20 wyświetleń
bottom of page