top of page
fjfjf.png
  • Zdjęcie autorapaulasthetic

Przyjemność kolorów | The pleasure of colours

Zaktualizowano: 7 sty 2021

Czasami choroba bierze górę – cytując klasyka (czyli siebie sprzed paru postów wstecz) "Szanujmy się trochę. Pozwól sobie na błędy." Ambitnie założyłam, że zdołam się przekopać przez stosy literatury i streścić ich zawartość na kilku stronach, ale się przeliczyłam. Ze swoim pędem poznawczym nie chodzę na kompromisy, a świadomość, że musiałabym zrezygnować z jakiejś części informacji by zdążyć na czas…. No nie. Po prostu nie. Dlatego Faktyczny Poniedziałek zaczynamy we wtorek. Gotów, mój drogi czytelniku?

W niedzielę miałam przyjemność uczestniczyć na zajęciach z wizualnego myślenia. Miałam przyjemność.

Jednym z powodów, dla których powstała ta strona jest to, że od dziecka odnajdywałam przyjemność w bazgraniu. potem w szkicach. Na ten moment przepadłam w grafice komputerowej. I naprawdę to lubię.

Ale właściwie dlaczego? Gdyby odpowiedź była kwestią preferencji indywidualnych, wszystko byłoby prostsze. Ale w grę wchodzi nauka – więc zacznijmy od początku.

Wszystko zaczęło się od Kartezjusza – według niego kolorami podstawowymi była czerwień, żółć i niebieski. Newton, po obserwacjach pryzmatu rozszczepiającego światło podważył jego minimalistyczny pogląd i wyróżnił aż siedem kolorów podstawowych: czerwień, pomarańcz, żółć, zieleń, niebieski, indygo oraz fiolet. W dzisiejszych czasach kierujemy się jednak teorią Younga, który stwierdził istnienie trzech bazowych kolorów: czerwonego, niebieskiego i zielonego.

Modelowe oko ludzkie ma zdolność spostrzegania tychże barw za pomocą receptorów, zwanych czopkami. Wyróżniane są trzy typy czopków – reagujących na kolor czerwony, zielony oraz niebieski. To jedynie uproszczenie; tak naprawdę chodzi o odbiór fal światła widzialnego, które posiada różną wielkość (krótką, średnią lub długą) – a więc to, jaką barwę widzimy zależy od długości danej fali. W oku znajdują się również pręciki, odpowiadające na natężenie światła.

Tak więc teoria Younga nie wzięła się z kosmosu, a raczej z logicznego rozumowania po przeanalizowaniu budowy oka. W końcu to niemożliwe, żeby każdy punkt siatkówki zawierał tyle cząsteczek, z których każda jest odpowiedzialna za jedno pojedyncze drganie, przekazujące informację do mózgu po tym, jak dotrze do niej dana część promienia świetlnego.

Współcześnie istnieje coś takiego, jak Teoria Koloru. Mówi o tym, jak nasze oko odbiera barwy, a konkretnie – jak reaguje na światło. Ktoś mógłby zapytać: no dobra, ale co ma do tego światło?

Już wyjaśniam. Nasz narząd wzroku jest zbudowany tak, by zbierać informacje o rzeczywistości. Rejestruje obraz w siatkówce, następnie wysyła informacje przez nerw wzrokowy aż do mózgu, w którym następuje ich rejestracja, przetwarzanie i interpretacja. W ten sposób człowiek staje się nie biernym obserwatorem, ale czynnym uczestnikiem – na zewnątrz bowiem może nam się wydawać, że jedynie spogląda na rozwój wydarzeń - ale w jego głowie następuje proces analizowania odbieranych sygnałów, pozwalający na przewidywanie przyszłych doświadczeń na podstawie zebranych wiadomości.

Percepcja barw jest subiektywna - zależy od wielu czynników (między innymi od indywidualnych preferencji, specyficznej budowy systemu wzrokowego, skojarzeń kulturowych i powiązanych z nimi znaczeń). Tak więc każdy z nas odbiera świat kolorów nieco inaczej (możliwe, że wiecie o tym, iż percepcja barw zmienna jest z wiekiem – osoby starsze mają trudności w dostrzeganiu zieleni i błękitu, czyli barw o tonacji chłodnej).

Spostrzeganie kolorów możliwe jest jednak tylko wtedy, gdy dostępne nam przedmioty są oświetlone. Same z siebie nie posiadają koloru (zaskakujące, prawda?) – mają jednak właściwość pochłaniania i odbijania światła, dzięki czemu człowiek jest w stanie je spostrzegać. Jeśli przedmiot całkowicie absorbuje światło, jest interpretowany jako czarny; jeśli je w całości odbija, jest postrzegany jako biały. Całkowite przejście światła białego przez przedmiot sprawia, że intepretujemy przedmiot jako przezroczysty. A kolor? Powstaje wtedy, gdy część światła zostaje absorbowana przez przedmiot, a część przepuszczona. Jego odcień zależy od długości fali.

No dobrze, ale czym właściwie jest barwa?


Wiemy, że odbierana jest subiektywnie – ważne jednak, by zaznaczyć, że to właśnie ona porządkuje wrażenie koloru. Składają się na nią: jaskrawość, czyli jasność barwy (gdy osiąga 0, widzimy czerń, ale gdy odbieramy ją w nadmiarze – powoduje wrażenie „przesycenia” kolorem); odcień, a więc stopień podobieństwa do danego koloru (w tym wypadku czerwonego, niebieskiego lub zielonego) oraz saturacja, czyli nasycenie (które zależy od tego, jaka ilość światła jest odbierana w danej chwili).

Przeprowadzono już setki badań dotyczących wpływu percepcji barw na funkcjonowanie jednostki. Odkryto, że sam odbiór światła wpływa na regulację rytmu dobowego; gwałtowne zmiany w odbiorze światła naturalnego mogą doprowadzić do rozregulowania metabolizmu, zmian w nastroju (stąd też zjawisko SAD - sezonowe zaburzenie afektywne) oraz generalnego dyskomfortu psychicznego. Niektóre badania mówią o możliwości stymulacji procesów kognitywnych przez użycie światła niebieskiego; inne o możliwości poprawienia poziomu wykonywania zadań przez dyslektyków poprzez stymulację kolorami. Istnieją również takie, które świadczą o terapeutycznym wpływie zielonego na osoby doświadczające traumy; czerwień zaś jest postrzegana jako kolor wywołujący pobudzenie organizmu i jego procesów fizjologicznych (oddechu, tętna, ciśnienia krwi).

Jak to jednak bywa w życiu – nie wszystkie zabiegi działają na wszystkich. Zależy to od nastawienia, nastroju, predyspozycji biologicznych oraz symbolicznego znaczenia, które jest nadawane danej barwie w danej kulturze. O tym, jakie właściwości są przypisywane poszczególnym kolorom będziemy mówić już w przyszłym tygodniu. Do zobaczenia w kolejny (mam nadzieję) poniedziałek!

***


Sometimes the illness prevails - quoting the classic (meaning myself from a few posts back) - "Show some respect to yourself. Allow yourself to make mistakes. " I ambitiously assumed that I could dig through the piles of literature and summarize the content on several pages, but I miscalculated. I don't compromise with my cognitive curiosity, but knowing that I would have to give up some part of information to write the post on time ... Oh no. I just couldn’t. That's why Factual Monday starts on Tuesday. Are you ready, my dear reader?

On Sunday, I had the pleasure to attend in classes about visual thinking. I had the pleasure. One of the reasons I’ve created this website is that since I was a child I found joy in doodling. Then in sketches. And now I'm lost in computer graphics. And I really like it.

But why exactly? If the answer would depend on individual preferences, everything would be much more simple. But there’s also science - so let's start from the beginning.

It all began with Descartes who identified the primary colors: red, yellow and blue. Newton, after observing the light-splitting prism, undermined Cartesian minimalist view and distinguished seven primary colors: red, orange, yellow, green, blue, indigo, and violet. Nowadays, however, we are following the Young’s theory, who stated the existence of three basic colors: red, blue and green.

The standard human eye has the ability to perceive these colors through receptors, called cones. There are three types of cones that respond to red, green and blue light. It's just a simplification; it is really about the reception of visible light waves with different sizes (short, medium or long) - so every perceived color depends on the wavelenght. The eye also has rods that respond to light intensity.

So Young's theory didn’t come out of nowhere, but from a logical reasoning after analyzing the structure of the eye. After all, it is impossible for each point of the retina to contain so many particles, where every single one of them is responsible for one single vibration, that transmits the information about the perceived color to the brain. Nowadays, we’re reffering to the Color Theory. It tries to explain how our eye perceives colors, and more specifically how it reacts to light. One might ask: okay, but what does the light has to do with it?

Let me explain. Our sight is built to collect the information about reality. It records the image in the retina, then sends information through the optic nerve to the brain where it is recorded, processed and interpreted. So suddenly, a man becomes not a passive observer, but an active participant - on the outside it may seem that he is only looking at the developments - but in his head a process of analyzing the received signals appears, allowing to predict the future experiences based on the collected information.

Color perception is subjective - it depends on many factors (including individual preferences, the specific structure of the visual system, cultural associations and its meanings). So, each of us perceives the world of colors a little bit different (also – did you know that the color perception changes with age? An elderly people have difficulties in perceiving green and blue). However, color perception is possible only then, when the objects are illuminated. They do not have color on their own (surprising, right?) - but they have the property of absorbing and reflecting light. If the object completely absorbs the light, it is interpreted as black; if it reflects it completely, it is perceived as white. The complete passage of white light through the object means that the object is transparent. And the color? It appears when part of the light is absorbed by the object and part of it is transmitted. Its shade depends on the wavelength.

Okay, but what exactly is color?


We know that it is received subjectively - but it is important to note that it organizes the sensation. It consists of: brightness, (when 0, we see black, but when in excess - it gives the impression of the oversaturation); shade, which means the degree of similarity to a given color (in this case red, blue or green) and saturation (which depends on how much light is received at a given time).

Hundreds of studies have already been conducted on the effects of color perception on the general existence. It has been found that the mere reception of light affects the regulation of circadian rhythm; overall changes in the reception of natural light can lead to dysregulation of metabolism, changes in mood (according the phenomenon of SAD - seasonal affective disorder) and general psychological discomfort. Some studies assumed the possibility of stimulating cognitive processes by using blue light; other studies - the possibility of improving the overall performance of dyslexics' in making tasks through color stimulation. There are also those that indicate the therapeutic effect of green on people who had experienced trauma; while red is perceived as a color that stimulates the body and its physiological processes (respiration, pulse, blood pressure).

However, like almost everything much in life - not everything works for everyone. It depends on the attitude, mood, biological predisposition and symbolic meaning given to a specific color in a specific culture. We will talk about the properties assigned to some colors next week. See you next Monday (I hope)!

http://home.agh.edu.pl/~tarasiuk/dydaktyka/doc/GFK/S/03.pdf http://psychologia-ekonomiczna.com.pl/article/view/257 https://www.dukonference.lv/files/proceedings_of_conf/978-9984-14-702-4_56%20konf%20kraj_B_Soc%20zin.pdf http://www.wsp.pl/file/1217_463833536.pdf https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/j.1469-7610.2005.01540.x https://journals.sagepub.com/doi/abs/10.1080/02724988843000069 http://dzm.wuwr.pl/download.php?id=417b97ab1961f27cd9d47cdbaf809b62a9192257 https://science.sciencemag.org/content/323/5918/1226.long http://212.87.236.17:8080/Content/516/psychologia_14%20-%2041.pdf https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0890406509000474 https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1871187115300250 https://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i2/i5/i2/i3/r2523/TarajkoKowalskaJ_KolorMiejskiej.pdf https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1348/000712607X204164 https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/1467-7687.00180 cejsh.icm.edu.pl › cejsh › element › 8.pdf

5 wyświetleń
bottom of page